|
Są na świecie dwa słowa, które wypowiadamy dopiero wtedy kiedy jesteśmy całkowicie świadomi ich znaczenia, nie rzucamy ich na wiatr, mówimy je prosto z serca, żadna siła nie potrafi ich powstrzymać. Teraz jestem pewna, że powiedziałam je odpowiedniej osobie, osobie dzięki której świat nabrał barw a życie nabrało sensu. Miłość przychodzi nagle, nie pyta czy może wejść, po prostu zaczyna w nas kwitnąć, z dnia na dzień stając się dojrzalsza, piękniejsza. We mnie ta miłość kwitła już od dawna, na początku nie ujawniała się, pozwoliła mi żebym sama ją odkryła. Zagościła w każdej cząsteczce mnie, zaczęła powodować uściski w gardle, przyspieszenie oddechu, mocniejsze bicie serca. W końcu gdy już całowicie opanowała moje ciało i umysł zaczęła wydostawać się z mojego wnętrza. Osiągnęła największy szczyt - zapukała do Twojego serca i teraz wszystko zależy od Ciebie czy pozwolisz jej dalej się rozwijać.
|