Płacz w poduszkę, przytłumiony szloch, wewnętrzny krzyk, który wciąż powtarza 'nie odchodź' i przygryzana do krwi warga z bezsilności. A Ciebie nie ma. Odszedłeś, zostawiając mnie samą z tym wszystkim, chociaż dobrze wiesz, że nie dam sobie rady. [neavi]
|