dwudziesty trzeci lipiec -Twoje urodziny. Pamiętam tą datę mimo wszystko, mimo, że już nie jesteśmy razem. Jednak pierwszy raz w ten "wyjątkowy" dzień poczułam, ze Cię zraniłam. Zawsze to Ty robiłeś. A dlaczego? Zapominając o wszystkim, złożyłam Ci życzenia i wyszłam z twoim kumplem się przejść.. nie powiem, że z nim nie kręciłam.. ale uwierz że zupełnie zapomniałam, że wychodzisz na miasto.
|