W moim pokoju,w samym rogu,za szafą stoi parasol.Nie byle jaki.Twój parasol.Dałeś mi Go w deszczowy dzień,kiedy odprowadzałeś mnie do domu ze spaceru,żebym nie zmokła. Nie oddałam Ci go.Nie wiem czemu.Ale wiesz,teraz mam pamiątkę. Będzie mi zawsze przypominał o Tobie.Nie oddam Ci go. Będzie czekał ukryty za szafą na dzień,w którym podejmę jakąś poważną decyzję,na dzień w którym zdecyduję co dalej,może na dzień,w którym znów będziemy razem? Kto wie. A może sam sie o niego upomnisz...?
|