Niszczył mnie tak, jak robiłaby to anoreksja.
Przez niego nie mogłam jeść. Cały czas miałam
ściśnięty żołądek na myśl o jego dotyku.
W życiu każdego z nas, przychodzi moment, kiedy tracimy sens
swojego istnienia.kiedy dochodzimy do wniosku, że każdy z naszych dni,
nie daje nam satysfakcji,jakiej oczekujemy. pomimo tego,
jak bardzo staramy się dążyć do celów, czasami za wszelką cenę,
nie udaje się nam. zaczynamy wątpić. najgorsze, są chwile,
kiedy ostateczna nadzieja, nas zdradza. kiedy, nie pozostaje nam,
nic na co moglibyśmy zrzucić winę, naszego niepowodzenia.
najkrytyczniejszą chwilą wżyciu, jest ta,
kiedy niezadowolenie bierze górę nad całością. | hymhym.
|