Powiedziałaś, że to koniec, ale nie odszedłem, wciąż walczyłem, walczyłem całym moim sercem. Chciałem być przy tobie, kochać cie wiecznie, przytulać gdy ci zimno i uchronić cię przed deszczem, lecz dałem sobie spokój, bo wszystko szło na marne. Płakałem na twym ramieniu, aż w końcu się poddałem. Ty dalej próbowałaś dać mi to do zrozumienia, że chcesz mnie mieć jedynie za przyjaciela. Odszedłem, na twarzy tyle łez..
|