- To jakieś nieporozumienie - mówię, i czuję jak ona wtula się bardzo mocno w mojeramię.Możecie, chuje, złamać mi żuchwę o krawężnik.- To jakieś nieporozumienie, to wasza koleżanka nas zaczepiła i chciała, żebyśmy coś jej pokazali.- Ty, na początek wypierdalajcie z telefonów - mówi pierwszy, nieogolony herszt.- Na początek - powtarzam, na spokojnie, bo akurat nie mam telefonu.- I dawajcie tę waszą warszawską, kurwa, kasę, wy chuje - mówi blond-wiedźma,Courtney Love pijąca błyszczyki
|