siedziała na pomoście i moczyła nogi w wodzie , sluchała muzyki wpatrzona w lustro wody , było cicho , slychać było tylko wyciszającą się melodie piosenki , a on ? on stał kilka metrów za nią obserwując jej cierpienie , patrzac jak bardzo boli ją odejscie tej osoby o ktorej mu opowiadała , ale gdy ujrzał łze na jej oku przybiegł wziął na ręce i zabrał na spacer , tak to dobry przyjaciel . [smajlii]
|