I do tej pory, gdy rzucam wychodząc "Idę Mu wszystko opowiedzieć!" rodzice reagują spojrzeniem w moją stronę, cichym szeptem lub po prostu milczeniem. Ale ja nie zwracam uwagi na to, co myślą inni ludzie. Czasami zwyczajnie muszę usiąść śmiejąc się czy płacząc do Jego nagrobka, wlewając do gardła zimny browar, którego tak nienawidził, w moich ustach. / kredkinabaterie4
|