Czy Ty myślisz, że będę na każde Twoje zawołanie?! Że przyjedziesz, powiesz, że chcesz się spotkać, popieścisz, pocałujesz z nadzieją na seks, a jak Ci się nie uda to pojedziesz?! I wrócisz za jakiś miesiąc lub więcej z myślą, że może zmieniłam zdanie?! Mylisz się, kotku.Nie należę do typu dziewczyn, które są wiernymi sukami swego pana! Wybacz, nie ten adres. Spróbuj zadzwonić na 0700 tam może pójdzie Ci lepiej, chociaż znając Twoje możliwości...
|