I kolejny raz przed sztucznym i wymuszonym dniem, zwanym potocznie Walentynkami nie mam dla siebie czasu. 10 chłopaków starających się o moją kumpelę zwraca się do mnie z problem ' Co mam jej kupić ? ' ... Ale w sumie lubię to, bo chociaż przez chwilę nie myślę o tym frajerze, ktory ponoć, miał być ideałem. Chciałabym żeby choć raz w roku wysilił się na marne 'siema' w moją stronę ... Tyle wystarczy. [ Schiza_xd ]
|