Zamnkięta w szklanej kuli,
niepotrafiąca zbliżyć się do nikogo prócz Ciebie,
Jestem marionetka w rękach samotności.
To ona pcha mnie do ścianek szklanej kuli,
Przygniata mnie.
Chcę się wydostać. Zbić szkło,
Jednak, tak bardzo boję się pokaleczyć
A przecież tak lubię ból ...
|