Była gorąca sierpniowa noc . Nie mogła zasnąć wyszła na podwórko . Noc była piękna na niebie było pełno gwiazd usiadła na trawniku i na nie patrzyła . Nagle ukazała się spadająca gwiazda . Pomyślała życzenie . Tym życzeniem był on . Po dwóch minutach od tego zdarzenia dostała sms " co tam ?" był to sms od niego . Nie mogla uwierzyć że odezwał się do niej po tak długim czasie . Nie wiedziała co odpisać . Nagle przyszedł drugi sms o treści " Sorki to nie do ciebie . Po prostu mam zapisaną tak moja koleżankę i właśnie do niej chciałem napisać " Serce jej pękło . Myślała ze stał się cud że napisał do niej że chce to wszystko naprawić . Tym czasem on pisał do jej imienniczki . Pomyślała pewnie zajmuje jego serce . Zaczęła gorzko płakać nie mogła wytrzymać tego że tym jednym sms-em dał jej nadzieje a potem po odczytaniu drugiego jej świat runął w gruzach po raz drugi . Po tym już nie odbiła się z dna . Postała tym dnie mówiąc że tam jej dobrze.
|