|
komórka wibruję na znak, że dostałam wiadomość. Na wyświetlaczu pokazuję się "Mój" z rzędem buziaczków. I wpierdala mnie coś od środka, gdy wiem, że ten Mój , wcale nie jest tym kim chciałabym, żeby był. I czuję się okropnie wiedząc, że tak naprawdę jego nie da się zastąpić, bo wszyscy przy nim wydają się tanią podróbą, na których widok jedynym wyznaniem miłości z mojej strony jest uśmiech i pocałunek, po którym odwracam się i pocieram rękawem swetra usta żeby zmyć ten smak,który przypomina mi, że to nie ten. / esperer
|