Może kiedyś zbiorę się na odwagę i zwyczajnie skoczę pod nadjeżdżający pociąg , przejdę po ruchliwej ulicy , przedawkuje tabletki nasenne lub podetnę sobie żyły i zniknę z powierzchni pieprzonego świata , ulotnię się z życia fałszywych ludzi by wrócić do ciebie , od tak .
|