Szłam po schodach, kiedy zza drzwi wyskoczył mój tata. Przestraszona zaczęłam krzyczeć, że to nie fair, że punkty nie przechodzą na Jego stronę i że tak się nie bawię. Kiedy już opanował śmiech wycedził "Żałuj, że nie widziałaś swojej miny", a ja nie mogąc się powstrzymać zaczęłam wtórować Jego zachowanie, zrywając boki. Podkładając Mu nogę ocierałam łzy, mówiąc, że jest nienormalny. No bez jaj, chyba tylko ja mam tak pojebaną rodzinę. / kredkinabaterie4
|