Ona wie, że w chuj lubię weekendy a szczególnie soboty, soboty kiedy mogę wbić do jej domu. Wchodząc do jej pokoju widzę jak nieudolnie udaje, że śpi. Nie zważając na to, kładę się obok przyglądając się jej z zaciekłością. Po chwili mimowolnie otwierają się jej usta, i razem wybuchamy wielkim śmiechem. Gdy leniwie wychodzi z łóżka, szybkim ruchem biorę ją na ręce schodząc przy tym do kuchni. Ta, kładę ją na blacie trzymając ręce na jej zgrabnych biodrach, całując przy tym jej słodkie usta.
|