Starała się to naprawić, ale on miał to głęboko gdzieś. Teraz, minął ponad rok od rozstania, a Ona nadal o nim myśli. Miała chłopaków przez ten czas, ale to nie było to. To były tylko głupie zauroczenia, a za każdym razem myślała że będzie tak, jak z tamtym chłopakiem. Wszystkich porównywała właśnie do niego. Już nawet nie specjalnie, to było odruchowo. Nie chce się już zakochać, bo wie jak się to skończy. Kolejne nieprzespane noce, mokra poduszka od płaczu i ta cholerna bezsilność bo wie, że nic nie może zmienić. Szczerze to wcale nie jest Jej to potrzebne. [cz.2] | oberwowana
|