Związek można porównać do ekscytacji Twojej mamy, kiedy stawiasz pierwsze kroki. Najpierw niesamowicie się z tego cieszy, emanuje z niej euforia natomiast później gaśnie, a Twoje chodzenie jest dla niej tylko prymitywną czynnością. Z wami jest podobnie. Początki były ekscytujące, dzisiaj wasza relacja jest tylko rutynową funkcją. A uczucie gaśnie jak płomyk zapachowej świeczki, której cynamonowy zapach doprowadza niemal do mdłości.
|