na co ci to bylo sam pewnie nie wiesz
nie myslales ze tak ostro przejebiesz
poltora roku juz ukrywasz sie w domu
dotarlem juz dawno do twoich ziomow
znam twoje nazwisko i twoje imie
w bagazniku przewioze cie skurwysynie
zakiermaniles mi moje zozole
skonczysz z otwartym w dupie parasolem.
|