Siedząc z podkulonymi nogami, w spodniach od dresu, szarej bluzie z kapturem, rozpuszczonymi włosami, twarzą bez grama makijażu, paznokciach pociągniętymi tylko odżywką, przypominam sobie siebie sprzed miesiąca. Szczęśliwą, z uśmiechem na twarzy, i tą świadomością, że jestem dla Ciebie ważniejsza od innych.
|