To wszystko się zmieniło. Stopień zaufania, jakim Cię darzę jest nieco mniejszy niż kiedyś. Już nie stanowisz mojego wsparcia, nie biegniesz by nieść mi bezinteresowną pomoc. Mam świadomość, że nie staniesz za mną murem, gdy znajdę się w choćby najgorszej sytuacji. Zawahasz się kłamiąc w walce o moje dobro. Już niedługo ja, Ty, ta silna więź która nas łączy - to wszystko zniknie, uderzy z ogromną siłą, odciskając wspomnienia na jakże wrażliwym sercu.
|