moje myśli wybiegają daleko w przyszłość. nie ograniam już życia. w ogóle. nie mam na nic ochoty, ciągle żyje wakacjami '11. nie wiem , co się ze mną dzieje. chyba mi kogoś brakuje. brakuje mi go strasznie, nawet gdy siedzi tych kilka metrów ode mnie w drugim kącie sali. tak bardzo chciałabym mieć go tylko dla siebie, a nie mogę. przcież na niego nie zasłużyłam.
|