czasem, zachowuję się jak dziecko, któremu wydaje się, że jak zamknie oczy, to nikt go nie widzi..
właściwie chciałam być sama. chciałam schować się ze swoim bólem. 'z jakim bólem?' potrząsnęłam głową. nie czułam bólu, czułam się tylko tak, jakby lada moment miało na mnie spaść niewyobrażalne cierpienie.
|