. to bylko jakos w polowie sierpnia. nigdy wczesniej nie rozmawialismy. az wkoncu na meczu zapytales mnie czy mam fajke. i tak sie zaczelo. zaczelismy pisac prawie codziennie. i spotykac sie na jakies piwo. wiedzialam ze masz dziecko w drodze i masz sie zenic. ale to przeciez tylko pryzjazn. nie trwala zbyt dlugo ale te 4 miesiace zmienily moje zycie . przeciez to z Toba moglam sie wyglupiac i wgl. zawsze moglam liczyc na ciebie. i za to Ci bardzo dziekuje. ale ten wypadek wszytsko zniszczyl. 20.11.11r. na zawsze zapamietam ta date. Damianku(*)
|