Chowam twarz w dłoniach dławiąc się własnymi łzami. Boli. Boli mnie życie, i chociaż wiem, że wiele jeszcze przede mną zastanawiam się jak ja to zniosę, skoro już teraz próbuję się poddać. Wiem, że nie mogę, wiem, że muszę być silna, mam przyjaciół i mam rodzinę, więc mam dla kogo żyć. Nie mogę się poddać, nie teraz. Dam radę, muszę bo nie chcę przegrać swojego życia na starcie.
|