4). I wtedy siadłeś obok mnie na ławce i zaczęłeś opowiadać mi różne historyjki śmieszne .
Nagle powiedziałeś ,że ładnie się śmieje i wtedy poczułam ,że jest dobrze , poczułam się tak szczęśliwa ,że nie da się tego opisać słowami ... I coraz częściej się widzieliśmy , gadaliśmy nie kiedy ze sobą , zazwyczaj siadałeś obok mnie ,gdy gadałeś z kumplami . Nie było mi potrzebne to ,żebyś do mnie mówił liczyło się to ,że jesteś obok .
|