Tego dnia zbierała się na imprezę do ich wspólnych znajomych. Miała świadomości tego, że On też tam może być. Ubrała się tak jak lubiła najbardziej, obcisłe spodnie szpilki i szeroki t-shirt. Włosy niezdarnie upięła i wyszła. Wiedziała, ze lubił ją w takim wydaniu. Gdy weszła na mieszkanie wszyscy już byli. Dyskretnie rozglądnęła się po mieszkaniu. W myśli pomyślała -jest! Uśmiechnęła się delikatnie powiedziała wszystkim -Cześć i usiadła. Czuła jego wzrok na sobie i panienki siedzącej obok niego. Wrócił do niej- pomyślała, zabolało ją to. Ta panienka najpierw go zraniła, a później bezczelnie zepsuła ich 2letni związek. W jednej chwili wróciło do niej jak bardzo byli ze sobą szczęśliwi, kochali się a teraz stali się sobie tak odlegli.
|