Oboje udawaliśmy kogoś innego, niczym nie przejmujących się ziomków, którzy lubią popić na imprezach i pokręcić z kilkoma na raz. Dopiero, gdy zostaliśmy sami i nie mieliśmy się przed kim popisywać, odkryliśmy piękno naszych prawdziwych charakterów, których na ten czas ludzie się wstydzą :*
|