`Robię coś, krzyczę = w wyniku tego wina jest zwalona na ciebie, znów krzyczę, obrażam się i trzaskam drzwiami . ! , Siedzę 10 minut, czekając aż on wejdzie i mnie przeprosi. Czekam, czekam już postanawiam sobie w głowie, że gdy nie przyjdę na obiad to on wejdzie i wszystko się ułoży. Czekam, czekam . Mówię sobie zaraz wejdzie. Patrze na zegarek dopiero 15 minut minęło, a mi już pęcherz rozwala, a przecież miałam nie wyjść do wieczora . !! ..
|