Szła słuchając piosenek przed siebie w ciemności. Wyjęła szlugi i zaczęła odpalać gdy nagle ktoś dotknął jej ramienia.. Odwróciła się.. I cała stała w bezruchu. Nie mogła w to uwierzyć, że on tu jest.. że patrzy na nią.. tylko na nią.. Oprzytomniała i zwaliła jego rękę z jej ramienia. Przypomniała sobie kim on jest. Nie popełni takiego samego błędu. Odwróciła się do niego, żałując, że nie widzi teraz jego wyrazu twarzy.
|