KURWA, nienawidzę go, był kims w rodzaju, odskoczni dzięki nie mu miałam zapomniec o nieszczęśliwej miłości, byłeś kim zamiast. przeszkadzałeś mi na początku, owszem miałam ciebie dośc. ale gdy po raz setny nazwałes mnie kochanie zaczełam wierzyć ze może się ułożyć, za kazdy razem, gdy mnie przytuliłes miałam motyle w brzuchu. choć niewiele to trwało to chyba przyzwyczałam się ze codziennie gdy tylko wsiądę do autobusu Ty już tam będziesz, ze czekasz na mnie pod szkołą, ze jak tylko wejdę na laptopa to dzwonisz do mnie na skajpie. A teraz masz problemy i odciełeś się ode mnie, odtrącilęś od siebie. naprwde nie wiem czemu, z resztą przecież ty też nie wiesz. najgorsze w tym wszystkim jest to ze mi na Tobie zależy... i nie chciałąbym tego zaprzepaścić. Ale cóż ja nigdy nie znajdę kogoś z kim bedę stanie być na dłużej. zostanę FOREVER ALONE kurwa
|