Wydaje ci się, że tak bezkarnie możesz wchodzic w moje odkurzone życie z brudnymi butami? Nie. Nie możesz... nie podoba mi się jak na mnie patrzysz, jak piszesz i co mówisz. Wgl nie podoba mi się, że spokoju wciąż jakoś nie chcesz mi dac. To straszne jak musze błagać o to byś odszedł i o mnie zapomniał. Nie chce CIĘ. Nie chce w swoim życiu. Chce po swojemu i szczęśliwie budować tą drogę i zapomnieć, że wgl istniałeś...
|