Na moje trzecie urodziny dostałem od rodziców grzechotkę. Gdy miałem sześć lat, prezentem była PIŁKA. W wieku lat dziesięciu otrzymałem aparat fotograficzny. Dzisiaj na urodziny mogę sobie ufundować wycieczkę dookoła świata, a i tak zazdroszczę sześciolatkom. Zazdroszczę im życia w beztrosce, braku obowiązków oraz możliwości robienia tego, co się kocha. Cokolwiek mógłby kochać taki sześciolatek... /...
|