Kiedyś poznałam pewną dziewczynę. Chodziła ze mną do klasy, nikt z nia nigdy nie rozmawiał , ani nigdy ona nigdy nikomu nie odpowiadała. Była zamknięta w sobie. Zawsze miała słuchawki. W koncu się jej zapytałam, czemu nie ma znajomych, czemu słucha cały czas muzyki. Odpowiedziała. Zdziwiło mnie to. Zmarli jej rodzice pozostawił ja chłopak, przyjaciółka miała wypadek. Jedyne co jej zostało to była muzyka. Poznalam ja blizej. Opowiedziala mi że byłam pierwsza osoba do ktorej sie odezwala od paru lat. Zaczely sie wakacje. Zerwalam kontakt. Pewnego razu przyszedł do mnie list. Od niej. '' Pisze do ciebie, poniewaz nie znam juz nikogo innego, a ty bylas jedyna osoba ktorej zaufalam.'' Popelniła samobujstwo , dlaczego ? Miała wypadek przez który straciła słuch. W tedy straciła już wszystko co miała...
|