Minęło coś, coś się skończyło co było dla mnie wszystkim, koniec jest czymś strasznym, chciałam temu zapobiec, udawałam, że wszystko jest dobrze, ukrywając prawdę, trwając w złudzeniu i mając głupią garstkę nadziei, że jednak się zmienisz, że jednak nam się uda być. Nie udało się, straciłam Cię na zawsze, bezpowrotnie. Wiem, że koniec powinien nastąpić już dawno, wiem że my do siebie w ogóle nie pasowaliśmy, wiem że na dłuższą metę nie mieliśmy szans. Ale mimo to wiedząc tyle cierpie i mi zwyczajnie Ciebie brak. Tak bardzo odczuwam brak Twojej osoby./ladyingreen
|