Proszę nie mów mi o prawdziwej przyjaźni bo takiej już nie ma. Wymarła parę lat temu. Teraz liczy się flota, albo to, żeby kogoś poniżyć. Żeby być lepszym od kogoś. Po chuj nam to ja się pytam? Ja już to pierdole, wyjebane po całości. Ale później kurwa nie przychodź do mnie i nie mów że znowu się przejechałeś/przejechałaś. Won z mojego życia, wypierdalać. Macie swoje zajebiste życie, to je miejcie. Ale kiedyś upadniecie, a ja nie pomogę wam wstać. | oberwowana
|