Wiedziała, że miał wczoraj koncert, że zawsze bardzo to przeżywa, że chce,
aby jak najlepiej wszystko wyszło. Zdaje sobie sprawę jak ważne jest to dla niego, dlatego
nie chce nic mówić, niczego mu zabraniać i robić wyrzutów. Jednak gdyby zdawał sobie sprawę jak ciężko jest jej, kiedy leży w łóżku i okrywa się wyziębioną pościelą. Cały wieczór zastanawia się czy nic mu się nie stało, a myśli pędzą niczym rozpędzony pociąg, przywożąc na stację jaką jest poduszka, wagony wylanych cicho łez.
|