cz.III: Poczekam do momentu kiedy staniesz w zielonych drzwiach i powiesz, że wszystko jest dobrze, nic się nie stało i możemy wracać do domu. To normlane księżniczka czeka na swojego księcia. To by było normalne gdyby nie czekała w poczekalni prosektorium przed drzwiami z napisem: sekcje zwłok; ze świadomością, ze jej książę jest trupem i jakaś wykształcona lekarka grzebie w jego ciele próbując znaleźć przyczynę odejścia z tego świata. Jakby nie mogła napisać w dokumentacji: umarł z miłości, bo jego księżniczka w srebrnych bucikach nie potrafiła zrozumieć, że podczas zamieci śnieżnych nie jeździ się motocyklem…
|