minęlo juz ponad pół roku, od kiedy zobaczyłam cie na szkolnym korytarzu. Miałeś w sobie to coś, czego nie mają inni chłopacy. Fakt robiłeś to samo .. piłeś, paliłeś. Ale w twoich oczach był ten spokój, jaki nigdy wcześniej nie widziałam w żadnych innych tęczówkach. Zaczęło się niewinnie krótkie spotkania w gronie innych znajomych. Twoje spojrzenia, które uciekały gdy przechyliłam głowę w twoją stronę. Po pewnym czasie uświadomiłam sobie jak bardzo jesteś mi bliski. Że teraz gdybym cię straciła cały sens mojego życia odszedłby razem z tobą. dzięki tobie wstawając rano miałam motywację do dalszego działąnia, a uśmiech od rana do wieczora nie znikał mi z twarzy. Teraz pisząc to, nie wiem co mam dalej robić. Proszę o jedno, nie zostawiaj mnie, nie teraz, nie dzisiaj. / yoshi.
|