cz4
o 18.00 on przyjechał ścigaczem pod jej dom. Na początku wstydzili się siebie bo 2 raz byli ze sobą sam na sam . W pewnym momencie on zaproponował jej spacer poszli się przejść gdy wrócili on zaczął się do niej zbliżać zaczęli się przytulać.. w pewnej chwil jej zrobiło się zimno. On dał jej swoją kominiarkę w której przyjechał .. i po chwili zaczęli się znów przytulać ona tuląc się w niego czuła coś czego nie czuła z nikim innym czuła bezpieczeństwo czuła się cholerne szczęśliwa .. w pewnym monecie on powiedział że musi wracać bo robi się coraz zimniej .. Na pożegnanie ona musnęła delikatnie jego policzek a on to odwzajemnił i się rozstali.. Ona gdy wróciła do domu zaczęła płakać z jednej strony cieszyła się bo w końcu od parunastu miesięcy była szczęśliwa .. Ale od środka rozpierdalał ją fakt że on ma dziewczynę .. zaczęła z nim pisać pisała że to nie ma sensu że on ma dziewczynę że ona tak nie chce .. ale on przekonywał ją że mu zależy więc pisali dalej ze sobą było im idealnie ..
|