Kurwa nie ma to tamto słuchaj co teraz powiem,
bardzo cienka jest linia między ziomkiem a wrogiem
Dzisiaj razem z Sokołem krążę nad Twoim grobem
z miłą chęcią skurwielu spędzimy Ci sen z powiek
Tu się dowiesz kto walczy a kto wraca na tarczy,
patrze w oczy dopóki cierpliwości mi starczy,
Zamiast pieprzyć trzy po trzy idź ze starą na spacer,
Twoje życie jest warte tyle ile zapłacę,
Jakiś frajer się nudzi i wymyśla absurdy,
w sumie ten świat jest piękny tylko ludzie to kurwy,
Jeden taki co paplał później szczękę drutował,
nie ma co właśnie takich trzeba eliminować
Chcesz się dowartościować no to nie moim kosztem,
żeby później nie było, że Cię nie chciałem ostrzec
Dla mnie rap i ulica ciągle znaczy to samo,
Przyjdź i powiedz mi w oczy, że mnie słusznie skazano. | Chada
|