Może każde złe chwile, złe dni,
czy dramatyczne sytuacje pojawiają się w naszym życiu
tylko po to, aby nam coś uświadomic? Może po to abyśmy zaczęli
doceniac coś niedocenianego, zaczęli myślec o czymś
co w ogóle nas nie obchodzi, lub na odwrót? Może abyśmy w porę
zaczęli kochac, lub po prostu zapomnieli, zanim
będzie za późno?
|