Może i mogłabym być nawet szczęśliwa mając u boku osobę która w jakiś sposób dawałyby mi szczęście, troszczyła się i mnie kochała. Tak mogłabym tak, ale co z tego, to wszystko byłoby tylko po to żeby przyćmić Ciebie, jednocześnie oszukując siebie krzywdzić i jego, miły, sympatyczny, zabawny. Nie brakuje mu niczego, zachowuje się tak jak powinien tak jak mi odpowiada. Ale ja nie lubie tego, nie chce jakiegoś posłuszeństwa ciągłej sielanki, żeby poczuć szczęście to musisz być nie zależnie od tego co zrobisz.
|