[cz. 2] Musimy czekać chociaż tak naprawdę zdajemy Sobie sprawę, że juz nigdy nie zdołąmy poznać na nowo tych którzy od nas odeszli. Ale przecież oni, gdy odchodzili wiedzieli co robią i jednak się na to zdecydowali. Zostawili nas bez żadnego wytłumaczenia, a my obwinialiśmy siebie, za ich odejście chociaż nie powinniśmy. Onie nie myśleli o nas kiedy nas opuszczali, bo jeśli zważali by na nas nigdy by się na to nie zdecydowali. I co z tego, że niektórych z nich mamy na wyciągnięcie ręki. Co z tego, ze jedna rozmowa wszystko by zmieniła. A oni odeszli od nas i tak włąściwie nie zrozumiale. Jeśli kochali by nas tak naprawdę i mocno nie zostawiliby nas na pastwę losu, który jest tak okrutny. A my ? My musimy układać Sobie świat bez Nich. Bez ich pomocy, a przede wszyskimbez ich obecności, która tak bardzo pomagała wstać rano z łóżka. Pozostają nam tylko wspomnienia, które zostają z Nami na zawsze. Pomimo i wbrew wszystkiemu co nas otacza.
|