cz2.. ..ułóż sobie życie z kimś innym . nie przeszkadzam ci więcej . przepraszam ,że pojawiłam sie w twoim życiu i sprawiłam ci tyle problemów. -odwróciła sie i odeszła. usunęła jego numer. telefonu. gg. zaczęły się wakacje. wyjechała do babci . chciała uciec od tych miejsc ,które wciąż przypominały jej o nim. pewnej nocy dostała smsa ,,śpisz.? " niestety nie miała tego numeru ,odpisała ,,nie . a ty kim jesteś.? " ,,to ja. " ,,przeciez dałam ci spokój ,idź spać." ,,nie zasnę. bo wciąż o tobie myśle. odkąd wyprowadziłas się z mojego życia ,świat stracil swoje barwy . juz nic nie jest takie jak przedtem. chciałem zapytać czy będziesz na tej imprezie u nas." ,,bedę " i ze łzami w oczach położyła się do łóżka.nie zapomniała o nim . kochała go nadal tak mocno. wróciła do domu . przyszedł dzień tej imprezy . gdy doszła na miejsce ,zobaczyła jego siedzącego na ławce. podszedł do niej. usiedli . rozmawiali ,jak gdyby nigdy nic. wieczorem, zdjął swoją koszulkę...[terrorkaxxcs]
|