cz.1 kochała go . pokochała ,gdy tylko poznała. dla niego była w stanie zrobić wszystko . pisanie z nim na gg dawało jej tyle radosci co dziecku lizak. napisała mu raz po trzech miesiącach ,że kocha. że kocha właśnie jego . nic z tego - odpisał . miał już kogoś na oku . ją traktował jak koleżanke ,z którą może pośmiać. która nie obrazi się za byle co . -jesteś wyjątkowa . nigdy nie spotkałem takiej dziewczyny jak ty. ale nie teraz., może kiedyś - dodał . uciekła z gg. płakała w poduszkę. pióra chłonęły jej łzy . płakała każdej nocy przez jeszcze dobre 3 miesiące. pewnego dnia ,gdy były zawody na stadionie wybrała się tam . natknęła się na niego . zaczęli patrzeć sobie w oczy . -ii co dalej .? co z nami ,? - nie ma nas. może kiedyś. -kiedyś. ? ale ja cię kocham . to nic dla ciebie nie znaczy.? -zapytała ze łzami w oczach i uciekła. pobiegła do domu . przed północą dostała smsa. ,, wyjdź na rynek " . wyszła. stał on. powiedziała tylko -daję ci spokój ...... [terrorkaxxcs]
|