` wszystko Ci się zawaliło. Od pewnego czasu kłopoty z rodzicami. Nie masz ochoty wracać do domu po szkole w której też nie idzie Ci dobrze. Nauczyciele nie mogą na Ciebie patrzeć, a dyrektor najchętniej wywaliłby Cię ze szkoły. Zawodzisz się na znajomych. Gdzie nie spojrzysz widzisz pierdoloną obłudę i fałszywość. Zaczynasz pić. Coraz więcej i więcej. Sięgasz po prochy. Mówisz sobie "kurwa to już koniec." Nagle pojawia się On i jest jeszcze gorzej. Widzisz, że nie ma odwrotu , brniesz w to jeszcze głębiej aż w końcu się zakochujesz i stajesz się na pozór szczęśliwa. Okłamujesz samą siebie, aż w końcu umierasz psychicznie. /abstractiions.
|