-Oo Wróciłeś.-Cześć Synek.Poznajcie Się Judyta,Alan.Alan,Judyta. Spojrzałem na niego szyderczo dodając.-Tato Jutro poznam Inna.Daj spokój nie muszę znać je wszystkie.-Alan uważaj Na słowa. Spojrzałem na kobiete stojącą u Jego boku dodając szeptem.-Wierz Mi Długo razem nie bedziecie.Spojrzała na mnie jak na idiotę A Ja Uśmiechając się przeszedłem do konkretów.-Jadę ze znajmomymi do Zakopanego.Potrzebny mi hajs.-Ile?-Koło powinno wystarczyć.-Ile?-No Mowię Ci Tysiąca.-Aaa No.Weź Sobie z portfela leży bodajże w kuchni na blacie. | Tak I To On Jest Tym facetem który zawsze dawał mi przykład bym traktował Kobiety z Szacunkiem,nie sory,wróć,bardziej przedmiotowo;d Jakby nie było Lekcje poszły się jebać;]|Alaan w rozmowie z Tatusiem i Jego przyjaciółką;d
|