mimo tego,że ciągle narzekam to bądź co bądź w pewnym sensie lubię jednak ten stan.staram się uczyć życia od nowa.napawać się tym co przynosi mi codzienność.wiem,że teraz jest na to dobry czas.moja historia zwana potocznie życiem musi przecież w końcu zmienić swój bieg.w końcu wiem,że chcę doskonalić samą siebie.wiem,że minął czas kiedy w zaparte chciałam w to brnąć bo myślałam , że tak właśnie będzie wyglądać moje szczęście.może tylko zbyt się tym wszystkim ekscytowałam.może te całe motylki w brzuchu były zbędne.chciałam być z tobą zawsze choć wiem,że to tak długo , nigdy nie chciałam żeby nasze drogi się rozeszły.chciałam spełniać twoje marzenia i dążyć do tego czego sama nie byłam w stanie wtedy osiągnąć. nigdy nie nazwę Ciebie błędem choć nie powiem też , że było to dla mnie dobre.zdominowałeś każdy mój dzień,każdą godzinę,każdą minutę i każdą sekundę mojego życia.
|